W architekturze style zmieniają się błyskawicznie, to co jest modne w tym roku, w przyszłym może już być uważane za przestarzałe, a wręcz archaiczne. Moda i zmieniające się style dotyczą nie tylko dużych budynków, apartamentowców czy centrów handlowych, ale i domków jednorodzinnych.
Kiedyś domek jednorodzinny kojarzył się z prostą, kwadratową bryłą. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych takie domki budowano seryjnie i był to jedyny, powszechnie obowiązujący projekt. Lata dziewięćdziesiąte to z kolei wysyp makabrycznych projektów, efekt polskiej gigantomanii. Małe i większe zameczki, z mnóstwem niepotrzebnych przybudówek czy wieżyczek, są zwane Gargamelami i do dziś straszą w naszych miastach czy wioskach. Budując domy o olbrzymiej powierzchni użytkowej, Polacy chcieli pokazać swój status majątkowy, wzbudzić zazdrość otoczenia, a to że efekt często zahaczał o śmieszność, to już inna historia.
Obecnie ta gigantomania powoli zanika i coraz bardziej świadomie wybieramy projekty naszych domów. Praktyczny i funkcjonalny dom na jaki się decydujemy rzadko ma większą powierzchnię niż 250 metrów kwadratowych. Dominuje prosty, najlepiej skandynawski styl architektoniczny, pozbawiony zbędnych ozdób, wieżyczek, ganków czy kolumn. Projekty są tworzone na prostej bryle kwadratu czy prostokąta, komponujące się z otoczeniem. Duże, przeszklone okna wpuszczają do domu światło. Wykorzystywane są naturalne materiały, ekologiczne i energooszczędne.
Dom ma być praktyczny i funkcjonalny, proste formy w stonowanych kolorach, zwarte, pozwalające na efektywne ogrzanie małym nakładem kosztów. Istotne są także kwestie odpowiedniego ocieplenia. Dom musi stanowić jedność z ogrodem, nie przytłaczać na działce, ale idealnie się komponować z pozostałymi elementami naszej posesji.
4 thoughts on “Prostota i funkcjonalność – styl budowy naszego domu”